Dieta Keto

Dziś niedziela i znów pół kilograma mniej :). Moja obecna waga to 106,1 kg. Wolno to idzie ale idzie. Zastanawiam się czy to efekt diety keto czy efekt moich spacerów. Boję się że jak zrobi się zimno, skończą się dłuższe spacery to i skończy się spadanie wagi w dół.

IMG_20210904_131805.jpg

Samopoczucie jest coraz lepsze, aczkolwiek zaczynam mieć ochotę na chleb, słodycze i makarony. Bronię się przed tym, walczę sam ze sobą. Oby to nie stało się silniejsze ode mnie. Najgorsze jest to że te rzeczy na które mam ochotę leżą zawsze w zasięgu mojego wzroku. Niestety nie uniknę tego, kiedy wszytko jest pochowane to i tak dzieciaki wezmą i zapomną schować. Kiedy nie ma żony to ja muszę to chować i to jest najgorsza chwila.

Mógłbym spróbować ociupinkę, ale wiem jak to się skończy. Ta ociupinka stanie się coraz to większą ociupinką i tak w kółko, aż nie będę mógł się pohamować. Wiem że to jest jak po odwyku, najpierw jest dobrze a potem znów ciągnie do nałogu.

Postaram się przetrwać, będzie to wspaniałe ćwiczenie na silną wolę :)

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
4 Comments
Ecency