Lato się kończy. Z tej okazji wybrałem się przed dyżurem w KBK na spacer z @foggymeadow. Planowałem iść w nieznane, ale jak zwykle skończyło się na Starym Mieście...
Po drodze zajrzeliśmy do XVII-wiecznego Kościoła Matki Boskiej Śnieżnej. Byłem tam tylko raz w życiu - w 2009 roku, na koncercie estońskiego zespołu Linnamuusikud (szczerze polecam). Kościół połączony jest z klasztorem dominikanek.
(okładka łotewskiego wydania "Obłoku Magellana")