Tydzień temu @gwyddpel przyniósł do @krolestwo zdjęcie, które znalazł w jednej z książek. Niestety nie wiadomo gdzie i kiedy zostało zrobione. Sądząc po ubiorze: najpewniej w latach 30-tych lub 40-tych XX wieku. Niestety nie ma na nim jakichkolwiek napisów. Jedyne charakterystyczne elementy to: elewacja w kostkę na budynku w tle (niestety wiele jest takich), duża brama po prawej, oraz płyty chodnikowe, które nie są kostką brukową (brak wyraźnego chodnika może sugerować, że jest to deptak). Słowem: identyfikacyjny hardkor. Ale może ktoś podoła (w domyśle: @bowess).
W zasadzie może to być każde miasto, ale pierwszych tropów szukałbym w Krakowie, bo zdjęcie znaleziono właśnie tu. W dodatku nie jest to fotografia z wycieczki. Przedstawia "codzienne życie". Choć w sumie nie mam pojęcia kto był celem fotografa: pan w oficerkach czy państwo za nim.
Zdjęcie zostało odbite na typowych dla przedwojnia kartach pocztowych, więc napis "Correspondance" nie powinien nikogo zmylić. Na rewersie jest tylko napis: 12/3 932 lub 12/31 932 (wydaje mi się, że jedynka jest zatarta). Może to być zarówno data , jak i numerek nadany w antykwariacie. Jeśli data to obstawiam tę z zatartą jedyną czyli 31 grudnia 1932. Ludzie noszą rękawiczki, więc musiało być zimno.
Moje dotychczasowe śledztwo nie przyniosło żadnego efektu. Ale może komuś innemu uda się identyfikacja miejsca...