Witajcie 👋,
Jak pewnie już wiecie, od czasu do czasu (a nawet częściej) lubię pobawić się w rękodzielnika 😉. Dziś chcę Wam pokazać pracę, którą wykonałam już jakiś czas temu. Jest to moje pierwsze spotkanie z haftem płaskim. Zazwyczaj bawiłam się haftem krzyżykowym jednak jest on dość czasochłonny i dlatego też, postanowiłam spróbować czegoś innego. Z pomocą przyszedł internet i po obejrzeniu kilku filmików byłam gotowa do działania.
Do wykonania obrazka potrzebowałam:
- materiał - płóto lniane,
- nici - muliny marki Ariadna,
- igłę,
- nożyczki,
- wzór haftu - na pierwszy raz nie chciałam wymyślać swojego, haftowałam wg wzoru znalezionego w internecie,
- tamborek.
Wykonanie:
Na poczatku musiałam przenieść wzór na płótno, czyli przerysowałam go ołówkiem. Skorzystałm ze wzoru znalezionego tutaj:
Następnie zaczęłam wyszywanie od motywu liści oraz gałęzi.
Teraz pozostało wyszyć duże róże oraz malutkie kwiatuszki, a następnie wyprać pracę aby pozbyć się śladów ołówka.
Co myślicie? Bawić się dalej czy odpuścić? 😁
Do następnego!