Oszukać przeznaczenie 17 - Szybki ser żółty czyli jak wykiwać prawdziwego serowara żądającego podpuszczki ;)

Siemanko, witajcie w mojej dziwnej kuchni... gdzie noże tępe a miska przykręcona do stołu.

@asia-pl i @katiefreespirit nacisnęły dzwonek na ser więc wstawiam co wiem.. Następny będzie MAJEZOOON!! najlepszy sos na świecie <3 <3

Jest to przepis, który można bez problemu wykonać bez żadnej podpuszczki bez francuskiej piwnicy z drewnianymi dębowymi półkami i bez zapasu 6 miesięcy czasu. Dobra do rzeczy bo chwilę to się robi w wszystkie mordki głodne!

Składowe:

  • 1 litr mleka - ja kupuję na rynku więc nie wiem ile ma %
  • 1 kg. tłustego białego sera
  • 2 żółtka
  • pół kostki masła (kurde masła a nie jakiegoś mixu czy Delmy o_O)
  • 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
  • sól

IMG_20181007_084540.jpg

Do garnka wlewam mleko (nie mniej niż 2%) i podgrzewam. Gdy mleko się dobrze nagrzeje (60-80stponi) dorzucam biały ser, który warto rozdrobnić przed tą operacją poprzez pokrojenie. Całość cały czas grzeje się już teraz na mniejszym ogniu ale nie doprowadzam też do wrzenia bo wszystko szlag trafi. Nie zapomnij o mieszaniu bo to istotne, mieszaj często. Po jakiś 10-15 minutach podgrzewania powinna zacząć oddzielać się serwatka. Mieszam dalej, gdy serwatka będzie już dobrze widoczna i będzie jej sporo wtedy oddzielam masę od serwatki przelewając ją przez sito. Gdy na sicie będzie już cała masa przemieszaj ją także serdecznie by maksymalnie pozbyć się serwatki. Serwatki nie wyrzucaj bo jest bardzo zdrowa! schłodź i wsadź do lodówki. W upalne dni niesamowicie gasi pragnienie. Można ją także wykorzystać do pieczenia chleba. Co istotne.. to nie może stać długo, 1-2 dni później zacznie rąbać w lodówce.

Jeżeli ser został już solidnie przez Ciebie wymasowany na sitku i naprawdę nie zostało tam ani kropli serwatki można przejść do następnego etapu. W garnku rozpuść masło ale nie doprowadzaj do wrzenia. Gdy masło jest płynne dodaj odsączony ser i z pół łyżeczki soli i mieszaj. Zmniejsz ogień do małego bo zjarasz masę chyba, że wykonujesz minimum 180 obrotów ręką na minutę XD. Mieszaj caaaaały czas aż ser nie połączy się z masłem w jedną całość. Gdy to się stanie dodaj 2 żółtka. Ich zadaniem jest nadanie żółtego koloru. I co masz teraz zrobić ?? Taaak mieszaj do uzyskania jednolitego koloru. Jeżeli masz beznadziejne jajca i masa się nie zabarwia zgodnie z oczekiwaniem żółtości to możesz jako dodatkowego barwnika użyć trochę kurkumy. Udało się ? to teraz dodaj płaską łyżeczkę sody (tu warto użyć kulinarnego wyczucia bo soda jest niezbędna ale w za dużej dawce spieprzy produkt). Teraz to co człowiek potrafi najlepiej czyli mieszaj z mocnym chamskim zacięciem. Masa jest już coraz trudniejsza do mieszania więc poproś chłopa by pomieszał. Zaradny chłop użyje do tego celu wkrętarki z mieszadłem do zaprawy... ale nie rób tego - bo co .. będziesz oblizywać potem mieszadło do zaprawy uwalone serem ? a jak farba odpryśnie i wejdzie między zęby ??

Cały czas rób to wszystko (mieszanie) na małym ogniu takie.. 1/3 palnika. To ciepło ma tylko powodować, że masa serowa będzie się powoli rozpuszczać do gładkiej konsystencji a resztki wody i serwatki zdążą wyparować. Jeżeli uznasz, że masz to gdzieś i nie będziesz mieszać to zakończ tę patologiczną sytuację. Całą masę przełóż do jakiegoś woreczka - ja używam takich do szynkowaru bo mam ale wydaje mi się, że śniadaniowy też się nada. Zakręć woreczek by nic nie wyleciało i zacznij delikatnie by nie rozerwać worka wyrabiać masę. Masa stygnąc zacznie nabierać odpowiedniej konsystencji. Gdy przestanie już przylegać do worka i będzie ładnie odchodzić pozostawiając czysty (ale tłusty) worek możesz ją przełożyć z tym woreczkiem do jakiegoś pojemnika by nadać mu jakiś kształt - na przykład zabierz od córki jednorożca z MyLittlePony XD. Jeżeli masz to gdzieś to możesz zostawić w tym worku i pieprznąć do wystygnięcia na blat. Wyjdzie Ci wtedy taki beznadziejny plaskacz jak na fotce wyżej -_- z którego nie uformujesz nawet sensownego plasterka XD (lenistwo lvl expert)

Ale serio.. wyrób pozostaw do całkowitego ostygnięcia a potem wstaw do lodówki na jakieś 12 godzin by stężał. Najlepiej robić po południu by następnego dnia na śniadanie był gotowy.

Taki ser jest to bardzo dobra domowa alternatywa dla produktów sklepowych. Na pewno smak Cię zadziwi ;) albo przypomną Ci się gówniakowe lata. Szybko się go zjada więc jest nieekonomiczny no ale .. coś za coś ;)

Istotna kwestia !

Zanim zaczniesz pyszczyć, że nie wyszło bo są grudy itp.. miej pretensje tylko do siebie - grudy oznaczają, że masa nie została dobrze wymieszana i odparowana. Wszystko musisz robić na wyczucie, nie da się tu napisać ile masz dokładnie mieszać ile podgrzewać. Podobnie jest z solą. Każdy ma inny smak i to musisz sobie dobrać smak samodzielnie. Proporcje, które podałem nam w domu odpowiadają i było zjadliwe. Pierwszy ser robisz na testy.

aha i jeszcze jedna sprawa..

Może się zdarzyć, że zacznie Ci się robić "serek topiony" oznacza to, że masa za długo jest już na ogniu i dałeś ciutkę za dużo sody oczyszczonej. Najważniejsze NIE PANIKUJ ! można to uratować robiąc z tego ... (Ta Da Bum tsss <- onomatopeja) serek topiony XD dodaj jeszcze trochę masła (tak może z połowę tego co zostało), dużo koperku i/lub czosnku po czym przelej do pojemników i pozostaw do ostygnięcia. Ten błąd też jest pyszny _

Wybaczcie skromną foto-dokumentację ale nie robiłem zdjęć bo mi z głowy wyleciało a nie myślałem, że ktośkolwiek, kiedykolwiek będzie chciał ode mnie przepis na niego ;) Wasze babki pewno znajo te recepturę doskonale ;)

@ronnon78 pamiętaj o śniadaniu do pracy żebym znów rano nie zebrał jobów ;D
@herosik dziś bez fajfusków bo nie miałem takiej formy do sera XD

Czuj dym !

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
14 Comments
Ecency